To był piękny ślub oraz pełne ciepła, rodzinne wesele. Niezwykły klimat, który panował na przyjęciu bardziej przypominał mi kolację wigilijną niż uroczystość zaślubin, a to wszystko w górskiej atmosferze Zakopanego. Niesamowicie było tam być i robić zdjęcia. Plener mieliśmy zaplanowany drugiego dnia na Rusinowej Polanie. I chociaż mieliśmy już pewne wyobrażenie tej sesji, pogoda narzuciła nam swoje warunki. Mgła, deszcz, oraz zaledwie 2 stopnie powyżej zera sprawiły, że nie było łatwo. Paradoksalnie to właśnie te trudne warunki sprawiły, że zdjęcia nie stały się zwykłymi pocztówkami. Mam nadzieję, że udało mi się oddać zarówno nastrój panujący w dniu ślubu Radki i Macieja, jak i uczucie którym prawdziwie się obdarzają.
It was a beautiful wedding ceremony and a family wedding party full of warmth. An amazing ambience predominating the party, reminded me of a Christmas dinner rather than nuptials. Everything took place in the mountainous atmosphere of Zakopane. It was an amazing experience to be there and take photos. The outdoor session we were about to realize on Rusinowa Glade. Though we had a full vision of the forthcoming session, the weather imposed its conditions. Fog, rain and no more than 2 degrees below the freezing point, made our actions even tougher. Paradoxically, these were the hard conditions which caused that the pictures were not only the ordinary “postcards”. I hope that I managed to convey both the atmosphere of Radka and Maciej’s wedding and affection they are feeling to each other.
[nggallery id=17]